Rozliczenia

Groupon oficjalnie deklaruje, że pobiera prowizję w wysokości „50% oraz przypadającego na tę prowizję podatku VAT”. Niestety, jest to stwierdzenie nieprecyzyjne (trudno uwierzyć, że dzieje się to nieświadomie…). Dla stawki VAT równej 23%, pobierana prowizja wynosi 61,5%!

Oto jak faktycznie przedstawiają się rozliczenia – przyjmijmy, że Klient zakupił usługę za 100 zł:

  • Usługodawca wystawia Klientowi fakturę lub paragon na kwotę 100 zł brutto (jako 81,30 zł netto plus 18,70 zł VAT wg stawki 23%)
  • Groupon obciąża usługodawcę fakturą „prowizyjną” w wysokości: 50 zł netto plus 11,50 VAT
  • Marżą brutto usługodawcy – należy brać pod uwagę kwoty w ujęciu „netto”! – jest więc wartość przychodów pomniejszonych o koszty prowizji, czyli: 81,30 – 50 = 31,30 zł
  • Podatek VAT naliczony: 18,70 zł. Podatek VAT do odliczenia: 11,50 zł. Podatek VAT należny (do odprowadzenia na konto US) = 18,70 – 11,50 = 7,20 zł

W ujęciu gotówkowym usługodawca otrzyma w ramach rozliczenia kuponu z firmą przelew na łączną kwotę 38,50 zł: w tym 31,30 zł jako wartość wzajemnie skompensowanego przychodu netto z wykonanej usługi plus 7,20 jako VAT do odprowadzenia do US.

Jak widać z przykładu, poziom prowizji Groupona to (porównujemy wartość netto całkowitych przychodów z kuponu, z wartością netto faktury prowizyjnej): 50 zł / 81,30 = 0,615 = 61,5%.

Planując współpracę z Grouponem trzeba też uwzględnić, że firma dość często przesyła należne pieniądze z niewielkim opóźnieniem (termin umowny to 10 dni roboczych od chwili przesłania kodów identyfikacyjnych do rozliczenia). Jednocześnie przesyłane kwoty nie mają kompletnej specyfikacji – otrzymujący środki nie wie, za które kupony je uzyskał! Tym samym śledzenie rozliczenia często setek (!) kuponów jest mocno uciążliwe. (W szczególności, gdy dany punkt usługowy obsługuje jednocześnie kilka odrębnych miast, dla których promocja prowadzona jest wspólnie – jak jest to na przykład na Śląsku.) Pewnym usprawiedliwieniem jest kosmiczne wprost tempo wzrostu firmy – trudno perfekcyjnie realizować procedury, gdy obroty w firmie rosną o kilkadziesiąt procent z miesiąca na miesiąc, a liczba pracowników tak zwanego back-office zwiększa się co miesiąc o kilka osób (obecnie jest to zespół ponad 80 baaaardzo młodych osób).

21 odpowiedzi na „Rozliczenia

  1. Planując współpracę z Grouponem trzeba też uwzględnić, że firma dość często przesyła należne pieniądze z niewielkim opóźnieniem (termin umowny to 10 dni roboczych od chwili przesłania kodów identyfikacyjnych do rozliczenia). – czy to oznacza, iż usługodawca otrzymuje pieniądze po zrealizowaniu usługi – jak się to ma do umowy, która ma charakter świadczenia usług reklamy?

    • Wine Intelligence pisze:

      Witam!
      Tak, zasadniczo usługodawca otrzymuje środki po wykonaniu usługi – tak całkiem dokładnie, to można zgłaszać kupon do rozliczenia po uzyskaniu od Klienta kodów zabezpieczających. W większości przypadków usługodawcy proszą o podanie kodów już przy rezerwacji terminu wykonania usługi. Tym samym można rozpocząć proces rozliczeń jeszcze przed faktycznym wyświadczeniem usługi.
      Warto także korzystać ze specjalnej aplikacji IT Groupona, umożliwiającej „samodzielne” wprowadzanie kodów do ich systemu księgowego (pamiętać warto, że księgowość dla Polski znajduje się w centrali w Niemczech!) – bardzo przyspiesza to obrót gotówki.

      Pozdrawiam!

      PS. Pani Justyno, gratulacje za cytowane na Facebooku „powiedzonka”… Pierwsza klasa!

  2. Pawel S pisze:

    Jeśli chodzi o kwestie księgowe….

    1. Otrzymujemy od Groupon fakturę za usługę reklamy??

    2. Jak usługodawca księguje sprzedane kupony?? Bo przecież otrzymamy jakiś przelew od Groupon. Wtedy musimy go zaksięgować jako przychód w całości, czy rozdzielamy na poszczególnych klientów którzy realizuja kupony i wystawiamy im rachunek?

    • Wine Intelligence pisze:

      1. Zasadniczo tak, otrzymujemy fakturę „kosztową”. Dokładne jej brzmienie sprawdzę i napisze w kolejnym komentarzu.
      2. Nie księgujemy sprzedawanych kuponów, tylko fakturujemy sprzedaż usługi dla Klientów końcowych (konsumentów), księgując jako przychód pełna kwotę zapłacona przez Klienta (na ręce Grouponu). Groupon obciąża nas swoją fakturą i przesyła resztę kwoty na nasze konto. (Można więc wyobrażać sobie tu częściową kompensatę zobowiązań pomiędzy nami a Grouponem).
      Pozdrawiam, MP>

  3. pw pisze:

    Witam,

    Chciałbym tylko poprawić jedną rzecz, wyliczenia jak najbardziej są prawidłowe po za jednym, ostatnim punktem.
    Od kwoty 100 zł nie odprowadzamy podatku VAT. Klient realizują zakupy na 100 zł płaci nam kuponem, więc jeśli chce FV powinno pisać na niej 0 zł, gdyż nie księgujemy wpływów po swojej stronie. Jeśli Klient chciałby FV powinien teoretycznie zwrócić się do Groupona, gdyż od niego kupuje kupon. Wynika więc z tego, że po odprowadzeniu 61,5 zł grouponowi, 11,5 zł dostajemy z powrotem od US (po 3 miesiącach).

    • Wine Intelligence pisze:

      Witam!
      Komentarz publikuję, choć kompletnie się z nim nie zgadzam! (Ewentualnie nie rozumiem, o czym Pan pisze.)
      Nie należy mylić strumienia pieniędzy (ten owszem płynie od Klienta do Groupona i na końcu do usługodawcy) ze strumieniem zapisów memoriałowych: faktura MUSI być wystawiona przez usługodawcę na Klienta! Groupon wykonuje usługę marketingową na rzecz usługodawcy i taką też fakturę wystawia.
      Pozdrawiam, MP.

  4. małgorzata Chmiel pisze:

    nie bardzo rozumiem,
    otrzymałam fakturę z groupon za usługi w 1343,16 brutto
    z informacją o całkowitej wartości rozliczonych kuponów 2184
    do wypłaty na moje konto 840,84 (2184-1343,16=840,84).Kiedy powstanie u mnie przychód ? i na kogo mam wystawić fakturę?. klienci przychodzą z kuponami na korty tenisowe
    pozdrawiam
    M.CH

    • Wine Intelligence pisze:

      Witam!
      Przychód powstał w chwili zrealizowania usługi, a fakturę (paragon) powinna Pani wstawić każdemu Klientowi z kuponem – tak jak opisuje to powyżej w przykładzie.
      Pozdrawiam, MP.

  5. gość pisze:

    Ja tego też niestety nie rozumiem. Tym bardziej, jeżeli założymy usługi dla biznesu. Sprzedaję powiedzmy tusze do drukarek. Otrzymuję od Groupona wpłatę w wysokości 10.000zł.

    Jak rozliczam się z US w kwestii tej wpłaty? Czy nie powinnam wystawić Grouponowi faktury za ten wpływ, a Groupon klientom finalnym?

    Przychodzi do mnie klient z kuponem i dostaje tusz oraz fakturę VAT na np. 100zł brutto? A na fakturze wpisuję co? Zapłacono przelewem? Zapłacono grouponem? 😉

    • Wine Intelligence pisze:

      Witam!
      Aby wszystko dokładnie zrozumieć trzeba „oddzielić” od siebie płaszczyznę memoriałową (dokumenty) i płaszczyznę gotówkową rozliczeń.
      1. Płaszczyzna memoriałowa: usługodawca świadczy usługę Klientowi i temuż Klientowi wystawia fakturę lub paragon. Wartość brutto faktury (paragonu) odpowiada wartości kuponu – czyli kwocie, uiszczonej przez Klienta. I taki jest (memoriałowy!) przychód usługodawcy. Jednocześnie notuje on koszty, odbierając fakturę prowizyjną z Groupona. Tym samym pojawia się dochód netto: jako przychód ze sprzedaży – koszty. Oczywiście do odpowiedniego rozliczenia jest także VAT – tak z faktury sprzedażowej, jak i kosztowej.
      2. Płaszczyzna gotówkowa: gdyby chcieć nieco być nadgorliwym, to na fakturze sprzedażowej można by napisać „zapłacono przelewem plus kompensata”. Będzie tak, ponieważ Groupon, w ramach rozliczenia transakcji, przeleje na konto usługodawcy kwotę równą: wartość kuponu – wartość brutto faktury prowizyjnej Grouponu. Trzeba pamiętać, że w przelanej kwocie „zawiera się” także kwota VAT, którą usługodawca ma do odprowadzenia z tytułu transakcji.

      Mam nadzieję, że byłem pomocny, i że wszystko jest już jasne.
      Pozdrawiam, MP.

      • honoratan pisze:

        Witam,
        nadal nie jest dla mnie jasna sytuacja.
        Jeśli kupon o wartości 99 PLN na moje usługi sprzedaje przez Groupon za 45 PLN, to jaka wartość wpisuję do ewidencji sprzedaży swojej?

      • Wine Intelligence pisze:

        Witam!
        „teoretyczna” wartość gruponu (czyli, jak rozumiem – tu przykładowe 99 zł) nie ma znaczenia. Istotne jest, za jaką cenę usługę wykupił Klient (=konsument usługi). Czyli – kontynuując wartości z Pani przykładu – księguje Pani przychód równy 45 zł brutto. I od tego odejmuje koszty faktury prowizyjnej grouponu. Oraz – oczywiście! – odprowadza należny podatek VAT.
        Pozdrawiam!

  6. Piotrek pisze:

    Nie jestem księgowym i policzyłem to na biegu. Proszę mnie poprawić jak się mylę.

    Płacimy VAT i podatek dochodowy oczywiście, nie zapominajmy o tym.
    Groupon jest do kupienia za 45 zł brutto.
    sprzedając usługę, wystawiamy na nią f-rę dla klienta 36,59 netto, 45 zł brutto, vat 8,42 zł
    od groupona dostajemy fakturę prowizyjną na 22,5+5,16VAT= 27,66 brutto
    Podatki:
    VAT 8,42-5,16= 3,26 zł
    Podatek dochodowy: w zależności od systemu opodatkowania, od kwoty:
    dla ryczałtu od kwoty 36,59 *8,5% = 3,11 zł
    dla 18% od kwoty 36,59-22,5(kosztów) = 14,09 *18% = 2,54 zł

    Zysk = 14,09-3,26vat-2,54podatek = 8,29

    groupon zarabia co najmniej 22,5-podatek dochodowy=18,225-5,16VAT = 13,065

    To gdzie jest to partnerskie 50%?!

    • Wine Intelligence pisze:

      Witam!
      Błędu w rozumowaniu u Pana nie ma żadnego. Można jedynie zastanawiać się, czy będziemy płacić podatek dochodowy w pełnej skali, czy jakieś koszty będą rozliczone wcześniej.
      Zasadnicze jednak znaczenie ma nie bezpośredni aspekt możliwego wzrostu przychodów, tylko efekt marketingowy. CO POTRAFIMY ZROBIĆ, JAKIE INNE – RENTOWNE – USŁUGI ZAPROPONOWAĆ KLIENTOWI, skoro już u nas w salonie jest… Jeśli w tym aspekcie jesteśmy sprawni i efektywni, to zabiegi „grouponowe” mogą być wykonywane nawet lekko poniżej kosztów…
      Pozdrawiam!
      PS. W „partnerstwo” owszem – wierzę. Wśród przyjaciół, np.z wojska… 😉

      • mikeykrk pisze:

        niestety każda reklama oprócz zadowolonego klienta musi kosztować! nie traktując grupona jako rynek zbytu wszystko jest okey – problem pojawia się gdy zaczniemy kalkulować od naszej ceny którą normalnie bierzemy za usługę – jak w przykładzie 100zł które często w całości ląduje w kieszeni kontra pare marnych złotych… z grupona – ja osobiście mam duży dylemat gdyż mam materialny produkt z realnymi kosztami początkowymi – jak sobie z ceny rynkowej zrobię „promocję” , a potem oddam jeszcze 61,5% gruponowi to niestety leżę… pozdrawiam

      • Wine Intelligence pisze:

        Pełna racja. Proszę zauważyć, że w swoich początkach Groupon bazował na ofercie usług, gdzie sygnalizowany przez Pana problem jest mniejszy. Oferta towarów dołączana jest w ostatnim okresie, gdy temat usług jest już nieco „zużyty”.
        W przypadku oferowania towarów „materialnych”, o znaczących kosztach nabycia – wydaje mi się, że oferty zakupów grupowych nie mają sensu. Czasem skutecznym rozwiązaniem może być promocyjna sprzedaż „bonu o wartości xx zł, do realizacji przy zakupie towaru yy”. W taki sposób możemy zainteresować część klientów nie prowadząc do kompletnej destrukcji postrzeganej ceny towaru oraz własnej rentowności.
        Pozdrawiam, MP>

      • To jedno pytanie – mimo ż jesteśmy sprawni w kierowaniu klientów na usługi (produkty) alternatywne – czy rzeczywiście kierownie klienta „gruponowego” na takowe jest efektywne? Tzn jaki % tych klientów da się namówić w stosunku do klienta pozyskanego innymi kanałami? Czy klienci „gruponowi” wracają?
        Jeżeli traktowac to jako reklamę hmm 61,6% nie brzmi różowo.

      • Piwecki pisze:

        W tym aspekcie sytuacja zmienia się w miarę płynącego czasu i coraz większej „penetracji” klientów przez serwisy zakupów grupowych. Myślę, że cały czas jest szansa na konwersję kilkuprocentową, ale na pewno parametry charakterystyczne dla pierwszych miesięcy działania Groupona – nie są już osiągalne. (W naszym przypadku konwersja zmniejszyła się z około 30% do poziomu kilku procent.) Klienci wiedzą, że „odczekując” kilka tygodni będą mogli skorzystać z kolejnej oferty – tego samego usługodawcy lub innego oferenta z analogiczną usługą.
        Rentowność jest jak najbardziej możliwa do osiągnięcia, ale w układzie wyśrubowanej efektywności: salom musi funkcjonować jak japońska fabryka, z pełnym obłożeniem sprzętów, pomieszczeń, czasu pracy personelu itp.
        Pozdrawiam i życzę powodzenia!

  7. Marta pisze:

    Mam pytanie jaką stawkę VAT trzeba odprowadzić od sprzedanych kuponów 8 czy 23%? Chodzi tutaj o sprzedaż usług turystycznych.

    • Piwecki pisze:

      Faktura nie jest wystawiana na „kupony promocyjne” tyko na faktycznie wykonywaną usługę. Jeśli więc (przepraszam, ja tego nie wiem) w przypadku usług turystycznych mamy stawkę obniżoną – to proszę ją stosować na fakturach!
      Pozdrawiam, MP.

  8. Witam,
    jak wygląda rozliczanie VAT-u w przypadku, „niewatowców”?

Dodaj komentarz